To była już dziewiąta Biesiada Grojecka. Od poprzedniej upłynęło kilka lat. Podobno dlatego, że kabaretowi artyści potrzebowali dużo czasu, żeby popracować nad kondycją i zebrać siły na biesiadowanie z grojczanami.
W ostatnią sobotę pażdziernika w sali Domu Ludowego bawiło się prawie 250 mieszkańców Grojca i okolicznych miejscowości. Zabrakło biletów dla spóźnialskich, co najlepiej świadczy o apetytach biesiadników. Lubiane melodie i bezpretensonalne dowcipy zapewnili Wodzireje z kabaretu "Jestem". Miło było patrzeć jak cała sala śpiewa z nimi – bo z dziewczynami nie jest źle. Przy swojskim jadle i napojach publiczność bawiła się długo w noc.
Biesiadę Grojecką zorganizowali sołtys, miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich, Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji Gminy Oświęcim oraz Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu.
