1 maja w Pasiece "Malwa" w Grojcu pszczelarze otworzyli nowy sezon. Prócz członków Koła Ziemi Oświęcimskiej zjechali bartnicy z Porąbki, Osieka, Pszczyny, Jawiszowic, Bestwiny, Starej Wsi, Bierunia i Czechowic-Dziedzic. Wymieniali doświadczenia i spostrzeżenia po trudnej zimie.
Spotkanie rozpoczęła modlitwa i prośba o błogosławieństwo dla pszczół i dla tych, którzy się nimi zajmują. Proboszcz grojeckiej parafii ks. Józef Zborek przypomniał, że tradycje pszczelarstwa sięgają początków chrześcijaństwa – pszczołę nazwał robakiem bożym w IV w. św. Ambroży.
Miniona zima była ciężka dla owadów z powodu niedoleczonych chorób. Według zabranych dotychczas danych w całej Polsce padło 30 procent pszczół. W niektórych pasiekach wyginęły wszystkie rodziny. Prezes Koła Pszczelarzy Ziemi Oświęcimskiej Stanisław Kotlarczyk zaprosił na szkolenie, które odbędzie się w czerwcu. Jego tematem będzie przygotowanie do kolejnego zimowania i ochrona przed chorobami.
– Na zewnątrz jest za dużo chemii, żeby ją jeszcze do ula wprowadzać. Są naturalne, ziołowe preparaty – zauważa Kotlarczyk. – W dodatku pogoda w kwietniu była fatalna. Przez brak pyłku pszczoła słabnie i choruje. Trzeba dokarmiać i dbać o higienę.
Gospodarzem majówki był Krzysztof Zych, finalista III edycji Ogólnopolskiego Konkursu "Pszczelarz Roku" organizowanego przez Fundację Edukacji Ekonomicznej i Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego pod Patronatem Honorowym Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.